Witamina K jest niezbędna w organizmie każdego człowieka, a jednak nie jest tak często suplementowana, jak na przykład witamina D3 czy C. Tymczasem jej niedobór może przynieść bardzo poważne konsekwencje, i to zarówno wśród osób starszych, jak i niemowląt. Dlatego warto skontaktować się z lekarzem i zapytać, czy przypadkiem nie potrzebujemy przyswoić jej trochę więcej, aby zapobiec ciężkim schorzeniom, np. osteoporozie.
Witamina K jest odpowiedzialna za krzepnięcie krwi. Jej niedobór może prowadzić do niebezpiecznych krwotoków, zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Gdy występuje w organizmie we wskazanym stężeniu, uszczelnia nabłonki naczyń krwionośnych. Ma również właściwości przeciwgrzybicze i przeciwzapalne. Wywiera wpływ na prawidłowe funkcjonowanie mózgu oraz odpowiada za mocne kości. Ponadto hamuje rozwój nowotworów (np. piersi i jajników). Jej prawidłowe wytwarzanie w organizmie może zaburzyć antybiotykoterapia, która zaburza florę bakteryjną, długotrwałe leczenie sterydami i niewłaściwa dieta uboga w zielone warzywa i produkty fermentowane (jogurt, kefir, dojrzewające sery).
W zależności od wieku jest różne zapotrzebowanie na witaminę K, przy czym jej zastosowanie najlepiej uzgodnić z lekarzem. Przyjmuje się jednak, że dla niemowląt jest to 5-10 mikrogramów, dla dzieci w wieku od 4 do 6 lat: 20 mikrogramów, od 13 do 15 lat: 50 mikrogramów, a w przypadku dorosłych: 55 – 70 mikrogramów (średnio jeden mikrogram powinien przypadać na jeden kilogram masy ciała). Jeżeli nasz organizmy przejawia sygnały, że brakuje mu tej witaminy, trzeba jak najszybciej rozpocząć terapię uzupełniającą.
Symptomy niedoboru witaminy K na początku wyglądają bardzo niewinnie i często są przez nas lekceważone. To na przykład niespodziewane krwotoki z nosa w trakcie nocy lub gdy się po coś schylasz. Skłonność do siniaków - wystarczy, że ktoś Cię mocniej dotknie, a na Twoim ciele pojawia się już ślad. Tymczasem siniak to nic innego, jak podskórny wylew krwi wywołany krwotokiem. Innym bardzo często występującym objawem są nienaturalnie obfite miesiączki u kobiet, które mogą doprowadzić do anemii. A może ktoś zwrócił Ci uwagę, że masz problemy z krzepliwością krwi? Na przykład dentysta podczas zabiegu, albo kosmetyczka, gdy wykonywała manicure. Te wszystkie sytuacje powinny zostać skonsultowane z lekarzem, bo mogą być objawami niedoboru witaminy K.
Jeżeli jesteś po 40 r. życia , to najwyższy czas, aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku z Twoimi kośćmi i stawami. W tym wieku bowiem pojawiają się objawy związane z osteoporozą, która przez Światową Organizację Zdrowia uznana została już za chorobę cywilizacyjną. Osteoporoza, czyli inaczej zrzeszotnienie kości, prowadzi do częstych złamań ( i to tak poważnych jak złamanie kości biodrowej, czy kręgów) i ostrego bólu podczas poruszania się. Tymczasem właśnie witamina K może przeciwdziałać nadmiernej łamliwości kości, ponieważ bierze udział w homeostazie wapnia. Wystarczy, że odpowiednio wcześnie zadbamy o jej właściwy poziom w organizmie.
Znamy trzy rodzaje witaminy K:
* K2 wytwarzana jest przez drobnoustroje i jest najbardziej korzystna dla organizmu,
* K1 jest pochodzenia głównie roślinnego i zależy od diety,
* K3 jest uzyskiwana syntetycznie.
Ta, która może zostać przyswojona przez zdrową dietę (K1), występuje np. w brokułach, natce pietruszki, sałacie i kapuście, ogórku, selerze, jajkach. Witamina K nie rozpuszcza się w wodzie, tylko w tłuszczach, więc dobrze jest spożywać także tłuste ryby, awokado, czy dodatek oleju sojowego. Korzystne są także produkty fermentowane, np. jogurt, kefir, dojrzewające sery. Można ją także przyswajać w postaci kropli lub zastrzyku (K3), aczkolwiek wtedy jej działanie jest najsłabsze.
Witamina K2 uważana jest za najbardziej korzystną, gdyż wykorzystywana jest przez wątrobę i rozprowadzana przez krew po całym organizmie. Powstaje w najbardziej naturalny dla człowieka sposób (przez bakterie w jelicie grubym) przez co jest lepiej przyswajalna i powinna pokryć co najmniej połowę dziennego zapotrzebowania. Jeżeli tak się nie dzieje, trzeba spożywać produkty bogate w witaminę K oraz suplementy medyczne, które doradzić może nam lekarz.
W przypadku noworodków witamina K jest podawana zaraz po przyjściu na świat. Maluszek otrzymuje zastrzyk, żeby zapobiec niebezpiecznej skazie krwotocznej, której oznakami są krwiste i czarne stolce, wymioty krwią oraz krwawienie z kikuta pępowiny. W najgorszym przypadku może dojść trwałego uszkodzenia mózgu dziecka, a nawet zgonu, na skutek przedostania się krwi do ośrodkowego układu nerwowego. Zastrzyk w szpitalu to początek podawania witaminy K małym dzieciom, bo potem, gdy maluszek jest karmiony piersią, musi nadal otrzymywać witaminę K, np. w postaci kropli.
Dlaczego malutkie dzieci mają takie braki witaminy K? Ponieważ w okresie rozwoju w łonie matki, witamina K jest bardzo słabo przepuszczana przez łożysko, dlatego dziecko rodzi się od razu z niedoborem. Także nie posiada jeszcze w jelitach bakterii, które mogą naturalnie produkować witaminę K. W późniejszym okresie, gdy jest karmione piersią, naturalny pokarm matki, nie zawiera odpowiedniej dawki witaminy K, dlatego musi być ona suplementowana od 2 tygodnia do 3 miesiąca życia niemowlęcia. Można ją także dostarczyć domięśniowym zastrzykiem, w trosce o to, aby dziecko otrzymało przeznaczoną dawkę w całości, a nie na przykład wypluło czy zwróciło z ulanym pokarmem.
Ten niezbędny składnik każdego organizmu jest coraz częściej suplementowany. Przede wszystkim zalecana jest jednak zdrowa dieta, która zapobiegnie niedoborom. Braki witaminy K mogą ujawnić się podczas standardowego wywiadu lekarskiego przeprowadzonego z pacjentem. Rzadziej sprawdza się jej poziom w badaniach laboratoryjnych. Witamina K pomaga w takich problemach zdrowotnych, jak:
Pierwszym krokiem w stronę zdrowia jest uzyskanie wiedzy, jakie składniki są niezbędne dla naszego organizmu, skąd się biorą i co może zaburzyć ich naturalne przyswajanie. Także w temacie witaminy K ta wiedza może okazać się bezcenna.